Lament pod gwiezdnym szyfrem

czy rosa jest z tej róży
twardsza od diamentu
że jestem cała w ranach
tak jak w gwiazdach noc –
nieboskiej spirali
a może
tak oddycha Bóg

wietrze
jest jeszcze wiatr
przybywa
przemienia
jest jeszcze wiatr
spirytus flat ubi vult
malutka zatruta nasza ziemia
ziarnko z kiełkiem wybuchu

 róża pachnie
słowik
rodzi świat za światem
twarda rosa rysuje krwawy deseń
i można jeszcze rozpaczać
można się Cieszyc
żarem
iskrzącego się szyfru