Fala która padła

Fala która padła nie wraca –
Choć noc pączkiem róży owocem słońca –
Zwłok jej nie posiadł piach –
Nie wstanie morzem ostra.

Pianą nie wystrzeli białą –
Nie zdobędzie żadnej z gwiazd –
Ale  leży zaplątana w koralach.
Oślepiona przez ośmiornic blask.

Nieruchoma – bita ogonami
Złotych syren ciąży w głąb
I zapada jak trup i jak kamień –
W krater martwy zapada jak lont.