Gąszcze
Drzewo owocujące w ptaki gwiazdozbiory
Konary miało kręte niskie
Liście znające wszelkie nawiedzenia
Muzyczniały pod każdym naciskiem
Murawa jak sen gęsta niby giętka skała
Która tropy ginących w lawie utrwalała
Chmury posągi wygładzone bogów
Kruszyły się nad głową